Wybuchowe smoothie
Chińskie przekleństwo „obyś żył w ciekawych czasach” stało
się faktem. Trudno uwierzyć? Wystarczy włączyć telewizję. Można obejrzeć tę
dobrą. A zatem gospodarka się rozwija i mamy ciepłą wodę w kranie.
Za oknem… eee nie wiem co to jest. W kalendarzu stoi, że
zima. A zatem. Za oknem zima, gałęzie są nagie (PG 17), słońce rzadko przebija
przez smog, aptekarze okopują się ustawami, klauzulami sumienia i nie ma kto
dilować witaminami. A witaminek potrzeba dla zdrowia fizycznego i psychicznego.
Ale od czego są owoce, nie? :D
W czasach złej komuny egzotyczne owoce oglądaliśmy jedynie
na obrazkach, rzadko kolorowych, bo wiecie przeszłość to czarnobiałe fotografie.
A teraz proszę, Pewex na każdym rogu. Po wejściu do sklepu egzotyka woła z
półek. Owoców wszelkiej maści u nas ci dostatek. Tak na marginesie, mamy nawet
importowane jabłka, a dzięki Putinowi mamy szansę zjeść i rodzime
:D
Poniżej tajna receptura na poprawę samopoczucia i
odporności. Ale ciiii, nie wygadajcie nikomu. Szerujcie po cichu :D
SMOOTHIE
składniki:
- gruszka
- pomarańcza
- owoce granatu
- mango
- kaki
- woda
wykonanie:
Owoce obrać, pokroić na mniejsze kawałki, dolać trochę wody, a następnie umieścić w kielichu blendera i zmiksować. Owoce oczywiście można wybrać według własnego smaku.